lustri1 napisał:
Czyli, ja nie wiedziałam o tym, oznacza to, krótko mówiąc, że ten pracodawca miała prawo te godziny dodatkowe rozłożyc im na urlopy?
Ale pozostaje problem tego, że oni przepracowali dużo wiecej godzin, niż by te ich urlopy 4 razy w roku po tygodnie mieli udzielane.
Ponadto, oni nie chcieli pracować dłużej w trakcie dnia ale on na nich wymuszał pracę dodatkową grożąc, że nie pojadą do Polski.
Widzę jednak, że nie jestem w stanie uzyskać jednoznacznej odpowiedzi o ten aspekt.
Choć zdaję sobie sprawę, że nie mając umowy przed oczami, nikt nie może odpowiadać na pytania.
Jednak oni w umowie mają napisane wyłącznie godziny dziennie 7,5 nic więcej.
no bo taki zapis to jest w gestii pracodawcy, a nie pracownika.
Jak można było sie tak dać walić w rogi przez tyle czasu?
Jak to jest prawda co piszesz to tu masz link do adwokata:
www.abwiig.no/Polish.aspx
Czyli, ja nie wiedziałam o tym, oznacza to, krótko mówiąc, że ten pracodawca miała prawo te godziny dodatkowe rozłożyc im na urlopy?
Ale pozostaje problem tego, że oni przepracowali dużo wiecej godzin, niż by te ich urlopy 4 razy w roku po tygodnie mieli udzielane.
Ponadto, oni nie chcieli pracować dłużej w trakcie dnia ale on na nich wymuszał pracę dodatkową grożąc, że nie pojadą do Polski.
Widzę jednak, że nie jestem w stanie uzyskać jednoznacznej odpowiedzi o ten aspekt.
Choć zdaję sobie sprawę, że nie mając umowy przed oczami, nikt nie może odpowiadać na pytania.
Jednak oni w umowie mają napisane wyłącznie godziny dziennie 7,5 nic więcej.
no bo taki zapis to jest w gestii pracodawcy, a nie pracownika.
Jak można było sie tak dać walić w rogi przez tyle czasu?
Jak to jest prawda co piszesz to tu masz link do adwokata:
www.abwiig.no/Polish.aspx